Nowy początek

To było mniej więcej 8-9 lat temu. Wtedy wyrzuciłam wszystkie posiadane produkty instant i zaczęłam mocno interesować się składem kupowanych produktów, ich terminem przydatności do spożycia, szybkością psucia się, konsystencją, zapachem. Czytanie etykiet weszło mi w nawyk. Przestałam wierzyć reklamom. Zakupy zaczęły zajmować trochę więcej czasu, ale stan zdrowia znacznie się poprawił. Przestałam (choć i tak robiłam to sporadycznie) jadać fast food. Wystarczyło zobaczyć jak wyglądają buły z zawartością i frytki znanych sieci (trzech) po miesiącu  - dla ciekawych: wyglądają prawie tak samo, jak w dniu kupienia - żeby zrozumieć, dlaczego po takim posiłku kolejne dwa dni miałam całą gamę dolegliwości żołądkowych.

Od dwóch lat nie piję też kawy rozpuszczalnej i od dwóch lat nie mam zgagi, kiedyś mojej codziennej zmory.

Naprawdę, wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i zastanowienia się po przeczytaniu etykiety, żeby podjąć świadomą decyzję, czy włożyć produkt do koszyka.Dlaczego produkty, które powinny mieć max. 2 składniki mają ich całą listę? Czym się różni jogurt truskawkowy, od jogurtu z truskawkami i od jogurtu o smaku truskawek? Dlaczego płatki fitness zawierają mnóstwo substancji słodzących? Ile mięsa jest w kiełbasie? Syrop glukozowo-fruktozowy pakowany do wszystkiego, skrobia modyfikowana, sok owocowy o promilowej zawartości owoców, jeśli w ogóle. I tak dalej, i tak dalej... Polepszacze smaku, zapachu, wyglądu, konsystencji, barwy, tekstury, konserwanty, środki antypleśniowe, przedłużające trwałość, słodziki...

Należy pamiętać i jednej rzeczy: ilości różnych dodatków chemicznych w poszczególnych produktach może i mają wartości bezpieczne dla organizmu (inaczej nie zostałyby dopuszczone do obrotu). Jednak jeśli zjemy w ciągu dnia kilka produktów zawierających owe dodatki, to one się skumulują. A czasem nawet o tym się nie myśli, np. żując gumę, pijąc słodki napój, kupując jogurt. Oczywiście daleko nam do USA, czy choćby do Wielkiej Brytanii, która wg mojej prywatnej opinii, wśród odwiedzonych przeze mnie krajów jest królową śmieciowego jedzenia, ale dbajmy o własne podwórko.

Postaram się z czasem dodać tutaj informacje o najczęściej stosowanych dodatkach do żywności oraz ich wpływie na nasz organizm.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.