Skorzonera AKA wężymord

Bardzo cieszy mnie to, że do łask powracają rośliny, używane w polskiej i nie tylko kuchni już wieki temu, a potem zapomniane. Jeszcze kilka lat temu kupienie jarmużu było w zasadzie niewykonalne, a dziś przeżywa on zasłużony renesans. Jeszcze do niedawna "topinambur" był uznawany przez niektórych za zawoalowany epitet, teraz pojawia się coraz częściej w warzywniakach. Pasternak, salsefia czy skorzonera czekają w kolejce, i nie wątpię, iż i one doczekają się wielkiego come backu.

Dla mnie największą zaletą tych roślin, poza oczywiście ich niewątpliwymi cechami odżywczymi i zawartością witamin oraz mikro i makroelementów,  jest ich niszowość. Ponieważ nie hoduje się ich na skalę masową, nie są spaprane genetycznie, nie rosną w hydroponicznych kombinatach, ale uprawiają je gospodarstwa ekologiczne, w niewielkich ilościach. Przez to mam do nich większe zaufanie niż np. do marchewki, nawet z mega hiper eko bio organicznego gospodarstwa, w niczym oczywiście tym ostatnim nie ujmując.

A oto nasza dzisiejsza bohaterka - skorzonera. skorzonera

Znana również jako wężymord czarny korzeń. Tu krótka dygresja. Rzut oka do słownika włosko-polskiego sugeruje, że "skorzonera" to spolszczona zbitka słów "scorza" (skórka) i "nera" (czarna). Nb. "scorza" wymawia się "skorca", czy nie brzmi to zadziwiająco podobnie do "skórka"?

W Polsce znana od XVIII wieku, bardzo popularna z XIX w i praktycznie zapomniana później. W medycynie ludowej uważana za remedium na jad żmij, stąd nazwa "wężymord". Przedstawicielka rodziny astrowatych, więc ładnie wygląda nad ziemią (kwitnie na żółto), jej częścią jadalną jest długi korzeń, pokryty ciemnobrunatną skórką.

W czasie obierania skorzonera wydziela mleczny sok, a skórka brunatny, który barwi ręce, dobrze więc ją przygotowywać w rękawiczkach. skorzo1

Ponieważ szybko ciemnieje, bezpośrednio po obraniu wrzucamy ją do miseczki z lekko zakwaszoną wodą.

W smaku nieco przypomina szparagi, jest delikatna, nienachalna i naprawdę smaczna. Po prościutki przepis zapraszam do zakładki Dania główne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.